Strona główna » Prawdziwy beton architektoniczny czy jego imitacje?

Prawdziwy beton architektoniczny czy jego imitacje?

23 sierpnia, 2023

Efekt betonu to idealne wykończenie minimalistycznego wnętrza, nawiązującego klimatem do modnych ostatnio loftów. Jak jednak go osiągnąć? Zainwestować w prawdziwy beton architektoniczny? A może imitacja betonu będzie lepszym rozwiązaniem? Odpowiedź – jak to zwykle bywa – brzmi: to zależy. Oczywiście, imitacja betonu nigdy nie zastąpi w 100% oryginalnego tworzywa, może jednak sprawdzić się całkiem nieźle – w zależności od indywidualnych potrzeb i możliwości pomieszczenia, któremu chcemy nadać industrialny sznyt.

Imitacji betonu na dzisiejszym tynku jest wiele. Można przebierać wśród różnego rodzaju płyt gipsowych, tynków imitujących beton, a nawet tapet. Każde z tych rozwiązań charakteryzuje się innymi cechami,które nie muszą pasować do każdego wnętrza. Warto zatem dobrze przemyśleć, która imitacja betonu spełni pokładane w niej oczekiwania.

Tapeta imitująca beton – najprostsze rozwiązanie

Choć tapety nie święcą już takich triumfów jak dwadzieścia lat temu, to wciąż cieszą się dużą popularnością. Szeroki wybór wzorów i gramatur pozwala na duże dopasowanie do klimatu wnętrza. Tapeta imitująca beton nada niewielkim pomieszczeniu minimalistycznego, industrialnego charakteru. Taka imitacja betonu sprawdzi się w przypadku niezbyt mocnych, kartonowo-gipsowych ścian, dla których prawdziwy beton mógłby być za dużym obciążeniem.

Tapeta ma jednak kilka zasadniczych wad: nawet zmywalna nie będzie tak odporna na wilgoć jak prawdziwy beton. Tapeta, choć wizualnie da nam całkiem niezły efekt betonu, nie odtworzy nigdy jego faktury. Tapetę trudniej utrzymać w czystości, z czasem pojawiają się przetarcia od mebli. Pod tym względem tapeta imitująca beton nie umywa się do swojego pierwowzoru, który można czyścić i który jest dużo bardziej odporny na uszkodzenia mechaniczne.

Imitacja betonu na ścianie – płyty gipsowe i tynki

Innym bardzo popularnym rozwiązaniem są gipsowe płyty – imitacja betonu. To, podobnie jak tapety, opcja tańsza i lżejsza, warto więc o niej pomyśleć przy niezbyt mocnych ścianach. Gipsowe płyty są też łatwiejsze w montażu i w przypadku odpadnięcia robią mniej szkód. Nie są jednak tak wytrzymałe jak prawdziwy beton, i choć płyta-imitacja betonu jest odwzorowana dość wiernie, to wprawne oko dostrzeże brak zróżnicowanie charakterystycznego dla oryginalnego tworzywa.

Podobnym wariantem jest też tynk imitujący beton – odpowiednio położony może wyglądać bardzo naturalnie i przypominać swoja strukturą prawdziwe płyty betonowe. Szczególnie, gdy za pomocą ostrego narzędzia zaznaczy się linie w miejscach, gdzie powinny łączyć się poszczególne płyty. Tynk imitujący beton jest wytrzymalszy niż płyty gipsowe i łatwiejszy w czyszczeniu. Można go stosować także na ścianach zewnętrznych i w pomieszczeniach o nieco większej wilgotności.

Efekt betonu bez betonu – czy warto?

Podsumowując, na rynku znajdziemy wiele tworzyw, które doskonale sprawdzą się jako imitacja betonu. Zaletą większości z nich jest niewielki ciężar, dzięki czemu są bardziej uniwersalne niż prawdziwe betonowe płyty. Mają jednak szereg wad – imitacja betonu na ścianie najczęściej jest mniej odporna na uszkodzenia, trudniej też ją utrzymywać w czystości. Prawdziwy beton można szorować, nie blaknie od promieni słonecznych i naprawdę trudno go uszkodzić. W dodatku ma bardzo wysoką odporność na wilgoć – niestraszne mu naprawdę mokre otoczenie. O ile tynk imitujący beton jeszcze sprawdzi się w pomieszczeniach o zwiększonej wilgotności, o tyle tapeta lub płytki niekoniecznie się do nich nadają.

Decydując się na imitację betonu, trzeba mieć na uwadze wszystkie te kwestie – bo może jednak warto trochę dopłacić i wybrać prawdziwe betonowe płyty?

Udostępnij: